Kiedy ktoś Cię krytykuje, jesteś: zmieszany, zakłopotany, zadręczasz się, męczysz złością lub poczuciem winy albo wycofujesz się.
Jak możesz zareagować na krytykę?
– agresywnie,
– negatywnie,
– asertywnie,
– możesz nie zgodzić się z krytyką.
Wielokrotnie doświadczałam już ataków personalnych, które tak naprawdę są zwykłym hejtem. Zawsze są to trudne sytuacje, mimo iż często opierają się na mało racjonalnych i wyssanych z palca argumentach lub też zazdrości czy niewiedzy innych ludzi.
Początkowo takie sytuacje wprawiały mnie w zakłopotanie, jednak nauczyłam się radzić sobie z nimi i dziś chcę się tymi radami podzielić z Wami.
1. Zrozum, że nie masz na to wpływu.
To pierwsze i najważniejsze, co powinieneś zapamiętać, Drogi Zupomaniaku. Nie masz żadnego wpływu na to, co ludzie powiedzą na ten temat. A gadać o Tobie będą zawsze. Lepiej przeznaczyć swoją energię i nauczyć się odpowiedniej reakcji na ich słowa. Ważne, by w tej sytuacji nie akceptować krytyki od osób, które Ciebie nie szanują. Dlatego krytyki z ust takich osób nie przyjmuj na poważnie.
2. Zachowaj spokój.
Znasz takie przysłowie: „Tłumaczą się winni i głupcy”? Nie broń się i postaraj się opóźnić swoją reakcję na krytykę. Jeśli odpowiesz natychmiast, możesz palnąć głupstwo. A po co? Może lepiej przemyśleć dłużej swoją odpowiedź? Kiedy się uspokoisz i nabierzesz dystansu, wówczas emocje opadną — to idealny moment, by odpowiedzieć na krytykę.
3. Nie bój się przyznać do błędu.
Czasem popełniamy w życiu błędy. Każdy z nas je popełnia, a dzięki nim możemy wyciągać wnioski i się rozwijać. Jeśli wymaga tego sytuacja, przyznaj się do błędu. Jednak nie zapominaj o pewności siebie.
4. Zapomnij!
Drogi Zupomaniaku, sam doskonale wiesz, że jesteś bardzo wartościowym człowiekiem. Z pewnością znasz swoje wady, ale również znasz swoje zalety. Nigdy nie zapominaj, że krytyka nie podważa Twoich zdolności i umiejętności i nie obniża wartości Twojej osoby. Jeśli jest to konstruktywna krytyka, to powinna motywować do zmian.
5. Rób swoje!
Nie rozpamiętuj trudnych sytuacji, bo wówczas je do siebie przyciągasz. Zrób to, co trzeba by naprawić swój błąd i o wszystkim zapomnij.
Jeszcze nie wymyślono antidotum na krytykę. Nikt z nas jej nie uniknie. Warto jednak podejść do niej zdroworozsądkowo i nie zadręczać się. Zgadzam się ze słowami Eleanor Roosevelt, która powiedziała: „Rób to, co czujesz sercem, że jest właściwe, bo i tak zostaniesz skrytykowany. Zostaniesz potępiony, jeśli to zrobisz i zostaniesz potępiony, jeśli tego nie zrobisz.”