Wystąpiłam tam obok: Oli Budzyńskiej, Katarzyny Gubała, Michała Mierzwińskiego, Katarzyny Pawluś, Izabeli Jagosz, Patrycji Kondrackiej, Moniki Zygmunt-Jakuć, Renaty Frączkiewicz-Krzal, Aleksandry Turoń oraz Ewy Miętkiewicz-Ciepły.
Uwielbiam takie wystąpienia! Wielu wspaniałych prelegentów. A na widowni 250 kobiet. Tytuł mojego wystąpienia to: „Kiedy nadwaga spotka odwagę”. A my wiemy, że jak ją rzeczywiście spotka….to marzenia są na wyciągnięcie ręki.
Czerwona Szpilka jest projektem skierowanym do kobiet, które chcą sterować swoim życiem, pragną osiągać sukcesy — zawodowe i te prywatne, są przedsiębiorcze i mają chęć nieustannego rozwijania się.
Ladies Day to całodzienne spotkanie ponad dwustu kobiet. Jego tegoroczną edycję poprowadził Andrzej Młynarczyk, a impreza okraszona była muzyką Zespołu Girls on Fire oraz harfistki Jadwigi Tomczyńskiej.
W panelu merytorycznym wśród prelegentów takich jak Ola Budzyńska — Pani swojego czasu Katarzyna Gubała — propagatorka żywienia roślinnego i Michał Mierzwiński — trener biznesu, wystąpiłam również ja.
Opowiedziałam o autorskim Programie Przemian, który opracowałam na podstawie własnego doświadczenia. Dzięki niemu schudłam 40 kilogramów bez efektu jo-jo.
Podczas wystąpienia, którego tytuł brzmiał: „Kiedy nadwaga spotyka się z odwagą”, szczególny nacisk położyłam właśnie na aspekt psychologiczny. Opowiadając o sobie, starałam się dać silny przekaz zgromadzonemu audytorium. Podkreślałam, że każdy może osiągnąć sukces, jeśli tylko dobrze się do niego przygotuje. Mówiłam, że niezwykle ważne jest budowanie swojego poczucia własnej wartości. Podkreśliłam, jak otyłość rzutuje na psychikę, a także wspomniałam o tym, jak budować ścieżkę od nienawiści do pokochania samego siebie.
Kiedy nadwaga spotyka odwagę, otrzymujemy siłę, by tworzyć niezwykłe rzeczy w swoim życiu.
Jedna z uczestniczek spotkania przygotowała niesamowitą relację z tego wydarzenia, która została opublikowana na blogu Czerwonej Szpilki, przeczytałam w niej: „Za to Monika Honory absolutnie zachwyciła swoją przemianą, swoją determinacją i siłą, którą znalazła w sobie i którą pomaga znaleźć swoim podopiecznym. To właśnie takie historie i osobiste perspektywy stanowiły dla mnie największą wartość tego wydarzenia.”
To bardzo cenne dla mnie słowa. Miło jest wiedzieć, że poruszyłam choć jedną osobę swoimi słowami i zachęciłam do przemyśleń i zmian.