Każdy czas jest dobry, by zadbać o ciało. Jaką aktywność najbardziej lubisz?
Jeśli nie masz pomysłu na wykonanie ćwiczeń w domu, to może spróbujesz kilku przysiadów?
Większość specjalistów potwierdza pozytywny wpływ tego ćwiczenia na naszą sylwetkę. Wykonując przysiady, angażujemy do pracy wiele partii mięśniowych jak: uda, pośladki, łydki, dolny grzbiet i brzuch. Aby je prawidłowo wykonać, powinieneś:
– wyprostować tułów i ściągnąć łopatki,
– rozstawić stopy na szerokość barków,
– wygiąć naturalnie grzbiet i wypiąć klatkę piersiową,
– ugiąć kolana do momentu znalezienia się ud poziomo do podłoża,
– wyprostować nogi i wrócić do pozycji początkowej.
Najlepiej, jeśli wykonamy to ćwiczenie w 2-3 seriach, składających się z 15-25 powtórzeń.
We wtorek 27 marca proponowałam odpowiednie podejście do aktywności fizycznej. Dlaczego to takie ważne?
Jeśli masz problem z rozpoczęciem aktywności fizycznej, jakiejkolwiek i już na samą myśl o niej czujesz zniechęcenie, to mam dla Ciebie dobry patent. Coś, co zadziała i pomoże Ci się przemóc.
Jestem pewna, że masz chociaż dwie, trzy ulubione piosenki. Coś, co zawsze wprawi Cię w pozytywny nastrój i powoduje, że nogi same Ci chodzą. Proponuje, abyś choć jedną z tych piosenek puścił w tle, kiedy zaczniesz wykonywać ćwiczenia.
Nie chodzi mi o to, abyś od razu „znielubił” dany utwór, ale aby milej Ci się ćwiczyło. Skoczna i energiczna muzyka, w dodatku taka, którą lubisz, doda Ci siły i wywoła uśmiech. Co więcej, aktywność fizyczna zacznie Ci się pozytywnie kojarzyć.
Muzyka podczas ćwiczeń to świetny sposób na urozmaicenie codziennego treningu. Słuchanie muzyki może sprawić, że będziesz trenować dłużej, a może nawet uznasz, że było fajnie. Zastanów się więc, czy nie warto by było już teraz poszukać ulubionych utworów i … spróbować.
Czy wiesz, że kilka minut ćwiczeń pomoże Ci zmniejszyć ciężar psychiczny i fizyczny po całym dniu, często pełnym przeszkód? Rozciągnij się, oddychaj głęboko i pozwól mięśniom się rozluźnić.
W dniu 28 marca zachęcałam do rozruszania swoich stawów. Dlaczego? Otóż chodzi o to, że stawy będą potrzebne ci aż do starości i jeśli zawczasu o nie zadbasz, w późniejszych latach nie będą Ci dokuczać.
Jak to zrobić? Zafunduj im małą, ale codzienną dawkę gimnastyki. Dzięki temu nie zawiodą cię przez ładnych kilkadziesiąt lat! Zasada jest prosta — wykonuj trening regularnie — najlepiej codziennie.
Mam dla ciebie propozycję ćwiczenia, które nie zajmie Ci więcej niż 5 minut. Dzięki temu treningowi poprawisz zarówno zakres ruchu stawów, jak i swoje samopoczucie. To co, zainteresowany?
Ćwiczenia na rozruszanie stawów:
– Stań w rozkroku, zrób skłon do lewej nogi. Po 5 sekundach wyprostuj się i skłoń do prawej nogi. Powtórz 3–5 razy.
– Przytrzymaj się klamki otwartych drzwi. Następnie zrób przysiad na całych stopach. Przenieś ciężar ciała z nogi na nogę. Wstań, a całość powtórz 3 razy.
– Stań z rękami wyciągniętymi przed siebie. Lewą dłonią złap prawy kciuk i ciągnąc go, zrób skręt w lewo. Następnie zmień kierunek. Powtórz całość 5 razy.
– Wykonaj klęk podparty. Postaraj się przenieść ciężar ciała z nóg na ręce i z powrotem. Powtórz ćwiczenie 10 razy.
– Stań i unieś ręce nad głowę. Wyciągnij się najbardziej, jak tylko potrafisz. Po 5 sekundach wróć do pozycji wyjściowej. Powtórz wyciąganie 5 razy.
– Stań z dłońmi opartymi w pasie i wykonaj krążenia biodrami (po ok. 10-15 w każdą stronę).
Prawda, że proste? No to teraz już nie masz wymówki na 5-minutową aktywność. Do dzieła!
Tego dnia przygotowałam dla Was artykuł na blogu pt. Jak zacząć się ruszać, aby nie zrazić się do sportu?
W piątek 30 marca w ramach projektu aktywni na wiosnę odbył się dzień spokojnego oddechu.
Czy wiesz, że głęboki oddech brzuszny to jedna z najlepszych technik na obniżenie poziomu stresu? Sprawdza się w różnych stresujących sytuacjach. Wykonywany codziennie przez 10 minut skutecznie pomaga obniżyć ciśnienie krwi i puls serca.
Czy potrzebujesz czasami po prostu odetchnąć i odseparować się od niektórych emocji? Zwłaszcza kiedy jesteś w ciągłym biegu, a tysiące spraw czeka na załatwienie. Wtedy musisz działać szybko.
Zdradzę Ci jeden sposób na uspokojenie zarówno umysłu, jak i ciała. Jesteś ciekawy? To prosty sposób, o którym często zapominamy. A przecież jest na wyciągniecie ręki. To głęboki oddech brzuszny. Okazuje się, że zmiana sposobu oddychania to najszybszy sposób, zarówno na uspokojenie umysłu, jak i odstresowanie się. Co więcej, badania pokazują, że praktykowanie takiego oddechu pozytywnie wpływa na zachowanie zdrowia oraz sprawia, że nasz umysł funkcjonuje wydajniej.
Głęboki oddech brzuszny jest jedną z najszybciej działających technik na obniżenie poziomu stresu. Działa w różnych sytuacjach i co najważniejsze — pomaga.
A więc:
– Usiądź wygodnie i wyprostuj się. Jedną rękę połóż na klatce piersiowej, drugą na brzuchu.
– Zacznij wdychać powietrze nosem i wydychać ustami.
– Podczas wdechu wciągnij maksymalną ilość powietrza (aby dostarczyć jak najwięcej tlenu). A podczas spokojnego wydechu zacznij powoli liczyć. Całość powtórz kilkakrotnie.
U mnie działa. Mam nadzieję, że Tobie ta technika też się przysłuży.