Zupy już od dawna są posiłkami chętnie serwowanymi na polskich stołach. Cenimy je za smak, szybkość przygotowania, czy choćby za ich niebywałą pomoc w procesie odchudzania. Jednak od jakiegoś czasu rośnie popularność zup typu krem, które stały się symbolem zdrowego odżywiania, a także synonimem ekspresowego dania. Spożywane raz na jakiś czas, oczywiście nikomu nie zaszkodzą, jednak należy wiedzieć, że nie jest to przeze mnie rekomendowana forma pożywienia. Zatem poznaj fakty i mity na temat zup typu krem!
Zupy krem są niskokaloryczne
MIT: Wartość kaloryczna zup typu krem, w porównaniu do tradycyjnej zupy z kawałkami warzyw, mięsa, czy kaszy, jest znacznie wyższa. Dlaczego? Otóż, wynika to ze zwiększonej ilości składników, potrzebnych do przygotowania gęstego kremu. Zupa, która ma zostać zmiksowana na krem musi być bardziej treściwa, a przy okazji bardziej kaloryczna. Uzupełnieniem tego typu zup, często jest również śmietana, zazwyczaj ta wysoko procentowa, która dodatkowo podbija kaloryczność dania.
Zupy krem są tak samo sycące jak tradycyjne zupy
MIT: Niestety, zgodnie z fizjologią naszego organizmu, wszelkie pokarmy dostarczane w formie płynnej nie zaspokajają naszego głodu, przynajmniej nie na długo. Po spożyciu zupy krem faktycznie poczujemy sytość, jednak po chwili znów będziemy mieli ochotę sięgnąć po kolejną porcję – w końcu nie jest kaloryczna. Jaki może być tego efekt? Dokładnie odwrotny do zamierzonego, czyli przybierzemy na wadze!
Czy gryzienie ma wpływ na procesy trawienne?
FAKT: Podczas mechanizmu gryzienia, który jest ultra ważny dla całego procesu jedzenia, poprawia się ukrwienie naszych dziąseł oraz wydziela się ślina, która wspomaga trawienie i wchłanianie już w jamie ustnej. Pamiętajmy aby proces ten, zachodził w miarę możliwości powoli, dlatego przede wszystkim, unikajmy „połykania posiłków”. Zalecam, aby wszystkie posiłki w ciągu dnia spożywać powoli, delektując się nimi, odkładając talerz jak tylko poczujemy się nasyceni.
Pamiętajmy również, że cały zjedzony przez nas pokarm trafia do żołądka. Poprzez rozciąganie jego ścian i pobudzanie zawartych w nich receptorów, następuje przekazanie sygnału o nasyceniu do naszego centrum dowodzenia, czyli mózgu. Dzięki spożywaniu posiłków w wersji płynno-stałej, dajemy możliwość naszemu organizmowi do podjęcia pracy, utrzymaniu dłuższego nasycenia i nie przejedzeniu się.
Im więcej wchłanianych wartości odżywczych tym lepiej
FAKT: Im większa ilość składników odżywczych wchłania się do organizmu, tym lepiej. Aby usprawnić ten proces, w pierwszej kolejności należy zadbać o przewód pokarmowy. Jak to zrobić? Na przykład poprzez dostarczanie błonnika w naturalnej postaci. Błonnik pokarmowy, spożywany w formie ugotowanych warzyw skutecznie oczyszcza jelita, pomagając „wymieść” wszystkie zalegające pozostałości. Dzięki temu, na bieżąco możemy poprawiać wchłanialność składników odżywczych. Zupy krem nie pozwalają nam na to ze względu na swoją zmiksowaną formę.
Jaki z tego wniosek?
Po pierwsze jedzmy zupy! Są lekkostrawne, sycące i nie obciążają przewodu pokarmowego. Po drugie, starajmy się w naszym codziennym menu umieszczać tradycyjne zupy półpłynne, które jedzone regularnie poprawią metabolizm, przyśpieszą trawienie i będą stanowić nieodzowne wsparcie w procesie oczyszczania organizmu. I oczywiście co najważniejsze, pomogą zgubić kilka zbędnych kilogramów.
A Ty, jaką zupę dzisiaj ugotowałeś? 🙂